Nic nie przychodzi łatwo i bez pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o naukę języków obcych. Jak mówi stare porzekadło „powtarzanie najlepszym nauczycielem”. I coś w tym jest. Ale to nie wszystko. Nauka języka obcego powinna wynikać z silnej motywacji, gdyż to dzięki niej i konsekwencji można powtarzać i przyswajać nową wiedzę. Ale motywacja do nauki to dość eteryczny byt, zwłaszcza gdy uczenie się odbywa w szkole. Pomimo całej masy książek, gier komputerowych, pomocy multimedialnych uczniom zwyczajnie nie chce się uczyć. A wystarczy zapamiętać i stosować trzy bardzo proste i skuteczne zasady, które pomogą w efektywnej nauce języka obcego.
Pierwszą zasadą jest systematyczność. Matką nauki jest powtarzanie, regularne, systematyczne. Można wyznaczyć sobie zakres materiału i go codziennie powtarzać. Oczywiście nie ma co przesadzać z długością i poziomem ambicjonalnym danej części materiału, gdyż może to prowadzić do zniechęcenia i znudzenia. Lepiej, żeby partie materiału były mniejsze, za to ciekawsze i częściej powtarzane. Systematyczność jest niezwykle ważna dla ludzkiego umysłu, gdyż wykorzystuje kilka bardzo ważnych praw, którymi rządzi się nasz umysł. Zalicza się do nich efekt początku i końca, czyli najlepiej pamięta się rzeczy na początku i te z końca. Wiedząc to można tak zaplanować sobie materiał, by było jak najwięcej początków i końców, czyli mniej a częściej.
Drugą zasadą jest różnorodność. Czyli należy pamiętać, aby nie zanudzać się podczas nauki. Innym ważnym czynnikiem jest stres. W niwelowaniu stresu może pomóc świadomość, czym jest język obcy i po co się go uczymy. Przede wszystkim na pewno nie po to, by zdawać testy, rozwiązywać zadania czy zdobywać certyfikaty. Języka uczymy się po to, by się komunikować. Im lepiej go znamy, tym lepsza i pełniejsza, dokładniejsza komunikacja.
Różnorodność sprawia, że chce się uczyć i nie ma nudy. Do tego należy stosować różne formy i metody nauki – słuchanie, czytanie, mówienie i pisanie. Słuchanie i czytanie to tak zwany input, który polega na przyjmowaniu informacji. Poprzez czytanie i słuchanie uczący dostrzega nowe wyrazy, słyszy nowe dźwięki. Poznaje się prawidłową pisownię i wymowę, a także odpowiedni akcent. Z kolei output to pisanie i mówienie, czyli czynności wymagające twórczego podejścia uczącego się. Ważna jest tutaj aktywność uczącego się, bowiem im więcej ćwiczeń w mówieniu czy pisaniu, tym szybciej przyjdą efekty.
Trzecią zasadą jest balans. Nauka języka obcego czasem porównywana jest ze sportem. Tu i tu ma się swojego mentora, nauczyciela, trenera. To on wyznacza kolejne cele oraz sposoby do ich osiągnięcia. I czerpiąc ze sporu, podczas nauki należy stosować tak zwany workout i rekreację. Czyli najpierw ostro ćwiczy się, powtarza, uzupełnia słownictwo, poznaje gramatykę, itp. Potem jest czas na rekreację, czyli ćwiczenia, które nie są męczące, przynoszą oddech, swobodę. Nie ma złotego środka co do proporcji w balansie. Myli się ten, kto myśli, że najlepiej jakby było 50/50. Często stosuje się 30 workoutu i 70 rekreacji.
Stosując powyższe zasady, nauka nie powinna stwarzać większych problemów.