Zielona karta to dokument, bez którego po prostu nie sposób się obyć, jeżeli chcemy na stałe mieszkać i pracować na terytorium Stanów Zjednoczonych. Posiadacze zielonej karty automatycznie uzyskują status tzw. stałego rezydenta, dzięki czemu uzyskują oni bardzo wiele praw, ale także i obowiązków. Przyjrzyjmy się temu zagadnieniu nieco bliżej, zaczynając od praw.
Na wstępie warto wyraźnie zaznaczyć, że zielona karta jest nam absolutnie niezbędna jeżeli w przyszłości planujemy ubiegać się o amerykańskie obywatelstwo poprzez tzw. naturalizację. Jako stały rezydent Stanów Zjednoczonych mamy prawo mieszkać i pracować w dowolnym miejscu na terenie całego kraju. Po nabyciu odpowiednich uprawnień, przysługuje nam również prawo do ubiegania się o stałe obywatelstwo. Możemy również ubiegać się o wizy dla członków naszej rodziny – żony, męża, dzieci. Ponadto, przysługują nam wówczas liczne świadczenia majątkowe i zdrowotne (m.in. Mediacare czy Social Security). Posiadając zieloną kartę, mamy również prawo do rozpoczęcia nauki we wszystkich państwowych szkołach i uniwersytetach. Brzmi nieźle, prawda? Przejdźmy zatem do obowiązków.
Jako posiadacz statusu stałego rezydenta jesteśmy przede wszystkim zobligowani do przestrzegania wszystkich praw (federalnych, stanowych i lokalnych). Musimy również regularnie składać deklaracje majątkowe i płacić podatki od naszych dochodów. Mężczyźni w wieku od 18 do 26 mają również obowiązek zarejestrowania się w Komisji Poborowej. Ważne jest, aby regularnie odnawiać status stałego rezydenta (słynny formularz I-90), ponieważ ważność zielonej karty wynosi dokładnie 10 lat. Po upływie tego czasu tracimy wszystkie przysługujące nam przywileje, a nasz pobyt w Stanach Zjednoczonych przestaje być legalny.