Czy życie w kraju wśród rodziny i przyjaciół jest inne niż na emigracji? Odpowiedź wydaje się być oczywista. W związku z różnicami kulturowymi, z wysokością wynagrodzenia oraz przeliczeniem ile dóbr luksusowych można sobie za pensję kupić, nie ma co porównywać krajów Zachodu z Polską. Kraj nad Wisłą wypada dość blado.
Ale czy wyjazd zawsze podyktowany jest wyłącznie pieniędzmi? Czy nie ma innych czynników sprawiających, że ludzie opuszczają swój rodzinny kraj, by wieść lepsze, bardziej dostatnie życie? Oczywiście, że są powody inne. Weźmy choćby taki Londyn i porównajmy go do Warszawy. Bez względu na liczbę zabytków, które warto zobaczyć w jednym i drugim mieście, to liczba na przykład atrakcji turystycznych jest nieporównywalna. I znów oczywiście lepiej wypada stolica Wielkiej Brytanii.
Naturalnie największym powodem wyjazdów są pieniądze. Na początku swej emigracyjnej kariery Polacy nie zarabiają kokosów. Jednak z czasem dochodzą do całkiem dobrych stanowisk i całkiem przyzwoitych wynagrodzeń. Naszych rodaków, którzy pracują za granicą w Europie Zachodniej stać na wakacje dwa razy w roku, dobry samochód i mieszkanie. Do tego o wiele bardziej rozbudowana opieka zdrowotna oraz świadczenia socjalne przyciągają tych, którym w życiu do końca nie wyszło.
Ważna jest także relacja cen do zarobków. W Polsce trudno jest pogodzić koniec z końcem przy najniższej krajowej. W Niemczech czy Wielkiej Brytanii to także nie jest łatwe, ale dużo bardziej możliwe niż w Polsce. Młodzi ludzie uciekają do krajów Europy Zachodniej, by się rozwijać, by poszerzać horyzonty.
Zaczyna się to zazwyczaj podjęciem nauki na różnych szczeblach – kursy, studia, szkoły. Co ważne, dyplom zagranicznej uczelni o wiele bardziej otwiera drzwi do dobrej pracy niż dyplom uczelni polskiej. To akurat jest dość przykre, bowiem polskie szkolnictwo stoi na dość wysokim poziomie, jednak przestarzały program dydaktyczny oraz bardzo mała liczba praktyk sprawiają, że Polak po szkole dużo wie, ale jest to wiedza niepotrzebna, niepraktyczna. Kto na co dzień wyciąga całki?
Do tego wszystkiego dochodzą możliwości. Nie chodzi tylko o zarobki. To także chęć poznawania kultury, odwiedzania muzeum, poznawania nowych ludzi. Możliwości jakie dają duże miasta Europy Zachodniej są o wiele większe niż w Polsce. Choćby koncerty czy inne występy gwiazd muzyki światowej. W Polsce wciąż bardzo rzadko odbywają się koncerty wielkich światowych gwiazd, legend sceny. W Londynie czy Paryżu takie koncerty są dość często. Mało tego, ośrodki mody jak Mediolan, Paryż czy Londyn oferują o wiele bogatszą kolekcję ubrań, które będą królować na ulicach. To także daje dużo energii by się przenieść.