Stany Zjednoczone Ameryki Północnej zawsze kojarzyły się Polakom z wolnością i dostatkiem. Zapewne dlatego tak wiele osób zdecydowało się na emigrację właśnie w tym kierunku. Szukając lepszego życia osiedlili się w różnych miastach Wielkiego Brata. Kiedy chce się zamieszkać w Stanach Zjednoczonych warto jest wziąć pod uwagę fakt, gdzie znajduje się najwięcej Polaków lub Amerykanów przyznających się do polskich korzeni. Jeśli chce się utrzymywać kontakt z kulturą polską, warto pomyśleć o miejscach, gdzie Polonia jest dość liczna. Część jednak z emigrantów wybierze za pewne takie miejscowości, które nie są popularne wśród przyjeżdżających do Stanów Polaków.
Od dawna uważa się, że najpopularniejszym kierunkiem migracji Polaków w Stanach Zjednoczonych jest Chicago, gdyż panuje powszechne przekonanie, że właśnie tam znajduje się najwięcej naszych rodaków oraz organizacji polonijnych. Nic bardziej mylnego. Według badań przeprowadzonych już jakiś czas temu, największym skupiskiem Polonii amerykańskiej jest Nowy Jork. Dopiero za nim znajduje się Chicago. Oczywiście dane są już dość stare (mają ok 16 lat), jednak jak można przypuszczać tendencja do zamieszkiwania dużych miast o dużym znaczeniu polityczno-gospodarczym i kulturowym jest niezmienna. Wśród miast najchętniej wybieranych jako cel podróży Polaków pragnących zamieszkać w Stanach Zjednoczonych, oprócz Nowego Jorku oraz Chicago, znaleźć można także Filadelfia, Los Angeles, Phoenix, San Diego czy Detroit.
Kiedy przyjrzeć się dokładniej wszystkim miejscom, w których zamieszkują Polacy w Stanach Zjednoczonych, obraz byłby lekko zaskakujący. Wynika bowiem z niego, że Polacy najchętniej osiedlają się w północno-wschodniej części kraju. Jest jednak mały mankament takich badań demograficznych, a mianowicie fakt, że nie biorą one pod uwagę przedmieść, które oficjalnie nie znajdują się w obszarze administracyjnym miasta. Tymczasem spore grono osób przeprowadza się właśnie na przedmieścia, skąd dojeżdża do miasta do pracy.
Wszelkie szacunki dotyczące Polaków przebywających na stałe w Stanach Zjednoczonych są niepełne, ponieważ nie uwzględniają z oczywistych względów osób przebywających nielegalnie na terenie tego kraju. I choć tendencja do podejmowania pracy „na czarno” w Stanach wyraźnie zmniejsza się, to wciąż stanowi poważny problem dla obu rządów w rozmowach dotyczących zniesienia obowiązku wiz. Tymczasem amerykańska Polonia to duża i silna grupa wyborców amerykańskich, o którą upominają się coraz częściej politycy – zarówno amerykańscy, jak i polscy. Składane obietnice, zwłaszcza te dotyczące kwestii wiz dla Polaków, są odkładane w realizacji na dalsze lata, o ile w ogóle będą zrealizowane.